Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M

30.06.2006

Col d'Iseren i Bonneval

Col d'Iseren
Przełęcz Isery znajduje się na wysokości 2777m n.p.m. i jest to najwyżej położona przełęcz w Europie na którą bez problemu latem można dostać się samochodem i przeprawić na drugą stronę gór, tzn. do Włoch. Co prawda doświadczyliśmy juz latem -1 st. C i 5 cm sniegu, ale to nawet tutaj nie jest normalne. Zimą przełęcz jest zamknięta (podobnie jak przełęcz Św. Bernarda) ponieważ organizuje się tu trasy narciarskie.

Stara kaplica znajdująca się na samym szczycie przełęczy.


A świstak (fr. "la marmotte") siedzi i nic nie zawija;)... no może sam siebie i chowa się do nory. Niektórzy mają szczęście (tj. my:) i mogą podziwiać te zwierzątka z bliska. Niktórzy mogą liczyć tylko na marmoci śpiew tzn. gwizd.


A to My, tacy młodzi i zakochani... zwiedzamy łąki i pola (czytaj: biegamy za marmotami i buktami)


Bonneval
-bardzo stare, nieduże miasteczko, gdzie uwaga: mieszkańcy żyją jak ich pradziady;). Piorą w rzeczce, wyrabiają sery i mięso bez pomocy nowoczesnych technologii. Nie używają sprzętów "zmechanizowanych" itp. Ma się rozumieć, że to wszystko pod publikę. Zastalismy tam także tabliczkę pt. Prosimy nie używać samochodu na terenie miasteczka.




Na "bekgrandzie" zachód słońca na Doliną Isery, a na przedzie wiadomo kto:)

3.06.2006

Slub Anitki i Łukasza

3 czerwca 2006 roku zostaliśmy zaproszeni na ślub i wesele Anitki i Łukasza. Bawiliśmy sie swietnie do białego rana:).

MŁODA PARA NIECH ŻYJE!


A kto tu jeszcze był na weselu:)? To mała Oliweczka, coreczka Anitki i Łukasza.


Pierwszy taniec... "A ja będę Twym aniołem...:)"


A tu Młodzi z kwiatami dla swoich rodziców...podziękowanie.