Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M

30.05.2007

Po weselisku....

A tak wygląda "młoda para" po weselisku:D. Zmęczeni, ale szczęśliwi, że wszystko się udało:)

29.05.2007

POPRAWINY

Po nocy spędzonej w holetu, wszyscy wyspani, ochoczo ruszyli na poprawiny, gdzie już czekało na wszystkich karaoke...
Zosik sobie pospał, ale należało jej się, bo była z nami do końca na weselu. Dziękuję Jedrzejowi, że przyjechał chociaż na poprawiny (na weselu nie mógł być).
Na weselu śpiewała to w naszym imieniu Ilonka, a na poprawinach odważyliśmy się sami "Mam cudownych rodziców" U. Sipińskiej


Jak widać każdy chciał zaśpiewać, Kuba też:). My od czasu do czasu woleliśmy potańczyć:D. A Adaś się nudził.


Tańczyli w parach, kankana, odpoczywali na tarasie...


jedli i znowu śpiewali, tańczyli, zachwycali się;)... i poszli na spacer:)


Wybór piosenek nie był łatwy;) tym bardziej żeby się uzewnętrzniać przez mikrofon. A wujek czmychnął i w spokoju świętym wypił sobie barszczyk:)


Buziole dla wszystkich

28.05.2007

NASZ śLUB I WESELE

Ach, co to był za ślub...

GALERIA zdjęć ślubnych "REDWEDDING.PL" pt. NASZ ŚLUB i WESELE-GALERIA tutaj
autor: Piotr "Archie" Połoczański www.redwedding.pl

W końcu!!! Wzięliśmy się w garść, zebraliśmy zdjęcia i możemy parę tu zamieścić. Kochani nie miejcie nam za złe,że ktoś jest więcej razy na zdjęciach, a kogoś nie ma. Kryteria były dość... spontaniczne, więc trudno było zachować rónowagę. Ważne, że znaleźliśmy sposób jak umieścić więcej, nie koniecznie dobrej rozdzielczości, ale nie o to chodzi. Myślałam już o stworzeniau osobnego bloga, tylko z naszym ślubem;), no ale... stanęło na tym, że wrzucamy wszystko tu. Uroszystość była wspaniała (co prawda nie pamiętam za dużo;), imprezka przednia i w ogóle wszystko jak z bajki. To nic, że temperatura nie dawała nam żyć i nie można było za dużo wódki wypić:), ale za to byli WSPANIALI LUDZIE, NIESAMOWITY ZESPÓŁ MUZYCZNY I FOTOGRAFOWIE - 1. LIGA, no i nasza furmanka - nikt nie zaprzeczy, że była rewelacyjna.

Zaczynamy od TłUCZENIA BUTELEK
Ale zabawa, co? A biedni młodzi zasuwają z miotłami. No i można podegustować weselnej;). W sumie wyszło tego szkła 4 wiadra. No to już wiemy,że szczęścia nam nie zabraknie. Zosia ubrała welon Edyty i wyglądała uroczo:). Chciała mi dodać otuchy, że nie ja pierwsza i nie ostatnia;) i nie ma się czego bać.




PRZYGOTOWANIA:



aby obejrzeć zdjęcia w większym formacie wystarczy na nie kliknąć:)

Tą piękną poduszeczkę na obrączki zrobiła dla nas Mama Mariusza, a dekorację domu Panny Młodej Tata Ali i wujek Mirek:). Na błogosławieństwie wszyscy się tak wzruszyli... Wujek Zenek przygrywał nam na akordeonie i było 5 kilo cuksów dla dzieciaków:).


ŚLUB, ŻYCZENIA, BRAMY...

Byliśmy tak przejęci rolą na początku,że nie mogliśmy się uśmiechać...
Dla niewtajemniczonych-przysięgę małżeńską mówiliśmy z pamięci (to pewnie pamiętacie?-ja tak;), ale mało kto wie, że to był sponatan. Nie planowaliśmy,że tak zrobimy, Mariusz zapytał się księdza tuż przed samą przysięgą:)
Jak na załączonym filmiku...


- Click here for another funny movie.



Na początek "Ave Maria" zaśpiewała dla nas Ilonka (Dzięki Ci:), a na koniec Marsz Mendelsona...

Cieszymy się,że przyjechało tyle ludzi, którzy dobrze nam życzyli i o kórych będziemy zawsze pamiętać. DZIęKI WIELKIE za trud... Można było olać sprawę i nie mieć czasu, itd, a Wy jednak przyjechaliście. Jesteście niesamowici:).
Dziękujemy również tym, którzy nie mogli przyjechać (z różnych życiowych przyczyn), ale pamiętali o nas: dzwonili, pisali kartki, sms'y, maile, przysyłali kwiaty przez posłańca. Było nam niezmiernie miło. Takie gesty są bezcenne...
Poza tym, wysypaliście na nas Kochani 2 kg ryżu i 80 zł w 1, 2, 5, 10gr :)))

Pan Darek i tata (starzy gołębiarze) zrobili nam niespodzinkę. Jak się przyjrzycie, to zobaczycie 2 białe plamy odbijające się w witrazu nad drzwiami.




Dziękujemy Wam za piękne życzenia, ale tak naprawdę to nie chcielibyśmy mieć aż tyle dzieci, ile nam życzyliście... to jest fizycznie niemożliwe;)


Dziękujemy również za kwiaty, prezenty, kupony ze znakiem wodnym i "totka" niestety tylko jeden był zwycięzcą i ważył 14 zł;). Lepszy rydz niż nic, czyż nie?


Wiele osób pytało: O co chodziło z tymi starżakami? Już wyjaśniamy: Mariusz należy do OSP (Ochotnicza Straż Pożarna) Stare Miasto, no i staropolskim obyczjem został pożegnany ze straży jako kawalir;). Ja miałam być klepnięta w pupę siekierką, ale młody strażak się bał;). I jeszcze coś...straż zawsze daje w prezencie coś związanego z ogniem - stąd te świeczniki! A panowie ze fśi, którzy robili bramy, jak to określił nasz fotograf: "prawdziwy folklor"...- i z tego miejsca pozdrowienia dla Piotra Połoczńskiego:)



No i już jesteśmy w Bałoszycach...czyli WESELISKO

Pałac, przyznacie, jest przepiękny tutaj, a obsługa baaaardzo miła i niezawodna. Pozdrowienia dla Pani kierownik:)!

ZDJĘCIE GRUPOWE w dużym formacie


Mała sesja zdjęciaowa z naszą furmanką;) Jakby ktoś był zainteresowany, to był Calillac Fleetwood z 59'tutaj



Na początku przedsawiamy wszystkim zespół, który mieliśmy zaszczyt gościć, czyli BelCanto tutaj, w wyjątkowym składzie Ilonka, Sławek i Michały 3.
Był chleb i sól, toast i pierwszy taniec! Nikt pewnie nie zauważył, że się pomyliśmy;). Na filmie walc wyszedł super. Aż sie wzruszyłam ;(...


No i zabawa do białego rana, hej!!!Walczyki, wężyki, oberki;). Po anglijsku, francusku, włosku, rusku, polsku, jak tylko kto kce!


"Gorzko, gorzko!!!"


I bawimy się dalej...aż sukienki podwiewało, hej!


No i coś czego niespodziewaliśmy się kompletnie! Piosnka-niespodzinka, którą ułożyli i zaśpiewali dla nas moja sister i shwagier najlepszy (jedyny jakiego mam).


Słowa: Edyta i Daniel Kubik,
Muzyka: linia melodyczna z piosnki K.K."Parostatek", BelCanto. Rewelka!!! Cała prawda. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości-chętnie odpowiemy na pytania:)


Oto i ona:

Piosenka niespodzianka - Click here for another funny movie.

Nic dodać , nic ująć... Młoda wiara szaleje, Adasia rozbierają, Anitka z Jarkiem w objęciach tanga, a Kasia z Grześkiem (chociaż już 6 lat po ślubie) wyglądają jakby co dopiero się umówili na randkę:)


Ależ mamy roztańczonych i rozśpiewanych rodziców i chrzestnych;). Ciocia Jadzia w objęciach wujka Mirka. Mama Jadzia z tatą Romkiem i mama Bogusia z tatą Rysiem - to oczywiście mix;)


Tak się bawi, tak się bawi "PIWNICA"!!! Uwaga!!!lecę;)
"Taka imprezka-zostaję do środy"-niestety kuzyn, tylko do jutra;)


TORT
Za "Strangers in the night" Franka Sinatry na tort, dzięki Wam chłopaki. Na saxie zabrzmiało to genialnie!!!

Tort - Click here for another funny movie.

Tort i wszystkie ciasta były od Pana Sankiewicza (kolejne arcydzieła na naszym weselisku)- serdecznie pozdrawiamy pana i żonę!


Oczepiny :D czas zacząć. Welon złapała Gosia-moja kuzynka, a musznik Mariusz przypiął Tomkowi-kuzynowi, który był naszym świadkiem. Daniel z Mariuszem poczuli zew natury i nie mogli się powstrzymać przed zaśpiewaniem "Nie mogę ci wiele dać" Perfect'u.


Test zgodności małżeńskiej-hahaha, dla ścisłości powiem,że policzyłam i w większości się zgadzaliśmy. Pompuj Tomuś, pompuj!


Dziekujemy rodzicom, za fyśko... :*. Ilonka przeszła chyba samą siebie i już więcej nie może. Było pięknie, dzięki Ci:)


Za kulisami;) I gołąbki się jadło, no! I banany, tak zmysłowo. A inni do więźnia by tak...;)


Et voila! Pałac w pełnej krasie. A coniektórym się nudziło to sobie na nosie pograli:). Za kulisami;)


Po 4 miesiącach wstawiam filmik pt: "Prolog", wycięty z naszego filmu ślubnego:). Autorem (film + dobór muzyczki) jest kamerzysta, czyli wujek Sławek Wasiński


Prolog - Click here for another funny movie.

Resume: Weselicho na 6!!!

Większość zdjęć jest autorstwa fotografa Piotra Połoczańskiego i jego asystentki- Gosi (patrz linki)
Mogą tu odaleźć swoje pojedyncze fotki także: Anna H., Kejt SB, Grześ P., Szopen, Janusz, Arek, Daniel-szwagier, Brzosto:).

za co serdecznie DZIę-KU-JE-MY!!!<,

Przeżyjmy to jeszcze raz...czyli "W Starym Kinie" (Autor: Sławek Wasiński)

Stare kino - Click here for another funny movie.

11.05.2007

Odjazd

11.05.2007 godzina 17:35 - opuszczamy czasowo nasze mieszkanko i jedziemy do domku(prawdziwego) wziąć ślub, a potem go tu przywieziemy spowrotem;).
Do zobaczenia na polskiej ziemi :-)

10.05.2007

ZAWIADOMIENIE




Drodzy goście naszego bloga:)! Zamieszczamy i tu zawiadomienie o nadchodzącej uroczystości. Jeśli macie ochotę "sypnąć ryżem na szczęście" to 26 maja 2007 roku o godzinie 16:00 w kościele parafialnym w Dzierzgoniu odbędzie się nasz ślub. Jeśli jednak nie będziecie mogli przyjechać i cieszyć się z nami, to za jakieś trzy tygodnie możecie spodziewać się tu małej galeryjki i wszystko obejrzeć.

9.05.2007

Dmuchawce, latawce, wiatr...

W naszym stumilowym lesie, a właściwie lokalnym parku zrobiło się baaardzo zielono. Pokrzywy po pas, a tzw. mlecz już przekwitł i nie chce mu się rozsiewać. W trosce o dobro natury, pomagamy!!!


Powiedzcie, kto tego nie robił choć raz w życiu...


8.05.2007

A to ci niespodzianka!!!

A największą niespodzinkę zrobiła nam wszystkim mama, która nikogo nie uprzedzając przyjechała z Tomkiem:D. A to wszystkim opadły koparki;). Jedni płakali ze szczęścia inni się śmiali, a jeszcze innych przyblokowało:)

A tu moi rodzice (czyli Mariusza)-"Adzia", czyli Jadwiga i Rysiu


A tu mama z Alą i piękny krajobraz za nimi.


Mama w ogródku w Le Pre Derriere


Tata i mama w lustrze...


A tu Zosieńka:), która ostatnio na 50 Urodziny dziadziusia zabawiała wszystkich grą "Tommate-ketchup".


No i wspomniana 50-tka taty. Mama przygotowała same pyszności żeby gościom nieczego nie zabrakło:)

Autor:R.Zaguła

Basia i Zosia:)


A gdzie solenizant? No właśnie... robi zdjęcia:). Trzeba przecież wypróbować prezent urodzinowy.

Autor:R.Zaguła