Pod koniec kwietnia odwiedzili nas Edyta z Danielem... Płynęli aż z Paryża, chyba zajęło im to kilka dni;). A tak naprawdę to z śmignęli sobie TGV - 5 i pół h i byli u nas.
Nie obyło się bez wycieczki do naszego ulubionego Annecy... jak poniżej
I wyprawy kolejką "tzw. funiculaire" na Les Arcs. Na pierwszym planie wiadomo kto, a w oddali widok na nasze miasteczko B.St.M.
autor: D. Kubik
A to nasz nadworny fotograf:). Co za profesjonalna postawa.
Można też i tak, postawić wszystko na głowie, a właściwie rękach:). Dla niewtajemniczonych to "Capoeira"
Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M
28.04.2007
13.04.2007
Annecy
W drugi dzień świąt (w moje urodzinki:D) wybraliśmy się z rodzicami na wycieczkę do Annecy. Przepiękne miasteczko, położone nad wielkim jeziorem Lac d'Annecy. Pogoda dopisywała i humory też, więc postanowiliśmy wypożyczyć motorówkę i pośmigać po jeziorku:)
A oto i moi rodzice (czyli Ali)-Bogusia i Romek - pasażery;)
Nasz sternik - złapał wiatr we włosy...
A tu sternik z nawigatorką, hehe:)
3 konie w dwuszeregu zbiórka hihi, (4 węzły - bajeczna prędkość, hehe:)
Le Château d'Annecy
Niegdyś rezydencja hrabstwa Genewy oraz książąt sabaudzkich. Zamek rozbudowywany był przez 4 wieki od XII do XVI. W środku - muzeum historyczne Annecy
A tu ktoś się wcisnął w kadr na przyczepkę...:)
Podziwiamy... małą "Wenecję francuską"
Kanał...
Drugi kanał...
Czy ktoś widział dziób-dzióba, jak wygląda dziób-dziób?
- Schowałem się...nie mówcie nikomu;)
No i ja... w całej okazałości:)
A oto i moi rodzice (czyli Ali)-Bogusia i Romek - pasażery;)
Nasz sternik - złapał wiatr we włosy...
A tu sternik z nawigatorką, hehe:)
3 konie w dwuszeregu zbiórka hihi, (4 węzły - bajeczna prędkość, hehe:)
Le Château d'Annecy
Niegdyś rezydencja hrabstwa Genewy oraz książąt sabaudzkich. Zamek rozbudowywany był przez 4 wieki od XII do XVI. W środku - muzeum historyczne Annecy
A tu ktoś się wcisnął w kadr na przyczepkę...:)
Podziwiamy... małą "Wenecję francuską"
Kanał...
Drugi kanał...
Czy ktoś widział dziób-dzióba, jak wygląda dziób-dziób?
- Schowałem się...nie mówcie nikomu;)
No i ja... w całej okazałości:)
Etykietka:
jezioro Annecy,
Mama i Tata,
zamek w Annecy
6.04.2007
Wesołych Świąt Wielkanocnych!!!
Powoli i u nas pachną święta wielkanocne... Z tej okazji najpiękniejsze Wielkanocne życzenia, składamy, życząc ich spełnienia... Niech wiara, nadzieja i miłość zagości w Waaaasss i w naaaassss! Alleeeeeluuuujaaaa!
Dziękujemy Wam za karteczki świąteczne (i urodzinowe;) oraz za maile i życzenia sms-owe. My także pamiętamy o Was, kochani. Święta spędzamy oczywiście Francji, ale duchem jesteśmy w Polsce. Tutejesze obyczaje świąteczne (pomimo że chrześcijańskie) różnią się od naszych. Nie zaśpiewamy w tym roku także "Zwycięzca śmierci, piekła i szatana", ale pocieszjące jest to, że "ALLELUJA" chyba w każdym języku brzmi tak samo:)
Dziękujemy Wam za karteczki świąteczne (i urodzinowe;) oraz za maile i życzenia sms-owe. My także pamiętamy o Was, kochani. Święta spędzamy oczywiście Francji, ale duchem jesteśmy w Polsce. Tutejesze obyczaje świąteczne (pomimo że chrześcijańskie) różnią się od naszych. Nie zaśpiewamy w tym roku także "Zwycięzca śmierci, piekła i szatana", ale pocieszjące jest to, że "ALLELUJA" chyba w każdym języku brzmi tak samo:)
1.04.2007
Wiosna!!! ach to TY??
Subskrybuj:
Posty (Atom)