Proba wspinaczki;) na Rosuel
Ewa, Slawek, Gosia, Julka, moi Rodzice, Sam, Mariusz i ja, wybralismy sie w gory zeby polazic i sprobpowac Via Ferraty:)
Pierwsza najodwazniejsza byla Julka, ale niestety...
...rozpetalo sie gradobicie i nici ze wspinaczki.
Taki to juz pech;)
W drodze powrotnej jeszcze rzut okiem w strone Mont Blanc
i spacerek nad rzeka Izera, a tu trening kajakow gorskich
Dzien Swistaka:)
La Grande Sassiere
To byl piekny dzien i chyba wszystkim sie podobalo:)To byl wlasnie dzien swistaka. Alez bylo polowanie na swistaki, oczywiscie z aparatem i lornetka
Przełęcz Izery 2770 m n.p.m.
Udalo nam sie rowniez wjechac na najwyzsza przelecz w Europie, gdzie mozna sie dostac samochodem
na lewo do Italii na prawo do Francji
Beaufortain - La petite Berge oraz widok na jezioro Rosseland
Pomimo pogody, nie poddajemy sie i dalej probujemy cos zobaczyc. Tym razem krotka, ale bardzo przyjemna trasa do Petite Berge
Za plecami wspomniane jezioro Roseland i tama
Wymarsz:)
Szybka fotka i spadamy bo zimno dosc.
Czerwony kapturek:)))
1 komentarz:
A Ala z Mariuszem siedzą i zawijają w te sreberka :D Jak zwykle piękne zdjęcia !
Pozdrawiam !
Prześlij komentarz