Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M

27.12.2010

La neige fraîche

Po Świątecznym obżarstwie czas się troszkę poruszać...


Wjazd wyciągiem to najzimniejszy moment w tej zabawie :)
10 min bez ruchu i wszystko zamarza...
brrrr... strasznie zimno -20C ;)

12.11.2010

Sezon na narty 2010/11 uważamy za OTWARTY:)!

Pozdrawiamy wszystkich miłośników białego szaleństwa i jednocześnie oznajamiamy, ze przetarliśmy pierwsze szlaki;)
Wczoraj, tj. 11 listopada z tej radości z niepodległości;) pojechaliśmy na lodowiec do Tignes. Na lodowcu La Grande Motte 3656m, było -4°C i słoneczko:)



31.08.2010

Wspinaczka na Monalu

Jest rodzinka, jest pogoda i dobry humor = jest WSZYSTKO co potrzeba aby spedzic fajny dzionek!!!

Mama z tata przyjechali na pare dni do FR, a Tomek tak na troche dluzej. Ledwo co zaczelismy sie wspinac, ale juz nam sie spodobalo jak cholera:)))
Najpierw trzeba pokonac pare krokow pod gore, a potem...



zacumowac liny;)


i w gore!


a potem w dol;)


za plecami lodowiec Mont Pourri


i nizej i nizej i nizej


moje marne makro, "lekkosc bytu"


taki ladny, a taki nieogolony!!!(przyp. zony)


a tu juz kolory jesieni


dwaj kuzyni


fotografer w pelnym blogoslawienstwie promieni slonecznych

18.07.2010

Notre Dame du Pré

Czyli jak to szwagier namowil nas zebysmy sprobowami wspinaczki:)

Nasz First Ever Time na skalach

Sprawca przygody:)


Tomasz


Pierwsza proba


Jedni sie wspinaja a inni czekaja:) Janusz i Karolina


Albo asekuruja


Philippe


Piknik


Janusz atakuje


Widoki wynagradzaja kazdy wysilek:)


i jeszcze raz Tomek


i ja

4.07.2010

Splyw kajakowy w Ardèche

Po przewspanialalym wyjezdzie do Sete, postanowilismy wyjechac jeszcze raz w takim naszym super skladzie. Tym razem padlo na Ardèche.




Poranek nie byl wcale taki ciezki. Katarzyna i Barbara


Usmiechniete buzie to dobra prognoza na dzis:) Eleana z chlopakiem


Jeszcze tylko pyszne szybkie sniadanko


I do dziela


Rozpoczynamy przy Pont d'Arc


i wystartowali:) W sumie 7 kajakow:) Amelia i Martyna


Kasia i ja


Basia i Philippe


Prosze Panstwa: pierwsze skoki. Stephane w akcji i Grzegorz w wodzie


widok w kajaka:)


zjecie grupowe I


zdjecie grupowe II


Wszyscy na skale


Eleana


Mariusz


again


Philippe


Stephane


Grzegorz


jak to przy okazji bivaqu, byla i gitarra!


i spieczone, jogurtowe nogi


Tu wlasnie swietowalismy urodziny Basienki
Basia we wianku zaskoczona mile:) swoim wielkim prezentem


Jeszcze raz Pont d'Arc


Zaleganie na plazy:) Amelia


potem piknik. Zosia cos tam udaje ze cos tam zajada;)


i zwiedzanie okolicznych miasteczek, a potem powrot do domku.


Mysle ze trza to powtorzyc, co Wy na to?