Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M

1.09.2006

Park Narodowy Vanoise: Rosuel

O tym miejscu mogłabym rozpisac się że hej. Uwielbiam tam jeździć. Za każdym razem można tu zobaczyć i zwiedzić coś innego. Niestety nie ma na zdęjęciach Mariusza ponieważ kiedy ja zwiedzałam Rosuel on musiał pracować, a w weekendy nie dało rady i tak wyszło. Ale nic straconego. Cala wiosna i lato przed nami. Byłam tu w czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu 2006: z Emilią i Mateuszem, z Renatą i Arkiem, z moją Anną, z Ciocią Jolą i Wujkiem Zenkiem:). Za każdym razem widziałam coś innego. Przepiękonego!!!

Plan Via Ferrata (zob. link) w Rosuel


Trzeba przdostać się przez rzekę z kamieni, ale uwaga! pod spodem woda drenuje skały i ziemię.



Widok na szlak prowadzący do początku Via Ferraty. W oddali Olivier, Emilka i Mateusz


a to kilka metrów dalej...


No i heja... poszli do góry. Zdjęcie jest troszkę ciemne, bo było bardzo pochmurno.


Czy ktoś dotrzega ten most linowy i... czlowieka na nim:) To tez jest część wspinaczki przecież???


Z Renatą i Arkiem postanowiliśmy zdobyc wodospad!


No i udało się. Nie było lekko, ale opłaciło się:)


A teraz można odpocząć i jak zwykle podziwiać widoki.


No i największa wyprawa! z Anną. Nasz cel to jeziorko na okolo 2400 m.


Anna i widok wodospad i lodowiec.


Przed nami jakieś 2 godziny marszu.


Ale takie widoczki rekompensują zmęczenie:)

autor:A.Hinz

Jeszcze pół godziny i bedziemy na miejscu:). Ale tu cudownie i płasko;)

autor:A.Hinz

Chyba nie do końca... Miedzy tym cmętarzyskiem kamieni prowadzil wąski szlaczek na górę.


Chwila odpoczynku...


No i cel zdobyty!!!


W Parku Narodowym można spotkać różne zwierzęta...
Taki "wypas" tutaj mamy;)

autor:G.Sawicki

Hej ho to ja biedronka pstra taka co szczęście Ci da :D

autor:G.Sawicki

I chyba każdy kto przemierza Alpejskie szlaki chciałby zobaczyć taki okaz. To (i powyżej) koziorożec alpejski tzw. bouquetin. Oczywiście gatunek chroniony.

autor:G.Sawicki

Brak komentarzy: