Miało być w tytule "Grzybobranie i wędrówkowanie", ale został cytat z "Bukowiny",
"Szukam,szukania mi trzeba
Domu gitarą i piórem
A góry nade mną jak niebo
A niebo nade mną jak góry",
bo tak mi się czasem wydaje,jak patrzę na te piękne góry, że zlewają się one z niebem i tworzą jedno, albo czasem zamieniają się miejscami:)
Grzybobranie
Mam zaszczyt przedstawić moje znaleziska:). Same prawdzisne. W tym roku grzyby dopisały.
Muchomorków nie zbierałyśmy, naturalnie, ale tak ładnie się uśmiechał do nas,że zasłużył na fotkę.
Pieczara roku!!!
Maślaczki maślane... trzeba było naprawdę uważać żeby ich nie podeptać. Tyle tu tego, że nie przerobisz. Zagęszczenie ok 10/m2 :)
No i najmniej przyjemna robota, obieranie, czyszczenie, itd, ale na słoneczku, na balkonie, przy kawce nie było tak strasznie.
Wędrówkowanie
W oddali dalekiej;) prześwity Grand Motte?
Z widoczkiem na Mont Pourri
Kocham motyle... choć się na nich nie znam:(
Po zdobyciu skałki trzeba sobie troszkę odpocząć
A tu wspinamy się na kolejną.
Widok na lodowiec na Mont Pourri
Widok z góry na Le Monal
O ile mnie pamięć nie zawodzi, to "dziewięćsił bezłodygowy", tu bardzo często można go spotkać. W Polsce to gat. chroniony
...dom mój bardzo lubi gdy
Śmiech ściany mu rozjaśnia
I gędźby lubi i pieśni
Wpadnijcie na parę chwil
Kiedy los was zawiedzie w te strony
Bo dom mój otworem stoi
Dla takich jak my
Dla takich jak wy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz