Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M

4.08.2007

RAFTING 2007

...Oczywiście po rzece Isere. Tym razem w rolach głównych: Sabina, Martyna, Madzia, Tomek, Wojtek i Mariusz. Fotografowie: Ala, Grzesiek i pani z raftingu:).
Jak było? Sami oceńcie po wyrazach twarzy;)

Prezentacja...fashion lato 2007;), modne przylegające odzienie + genialne botki-skarpetki.


Prawie jak DUREX, hehehe;) Tylko,ze "prawie" robi wielką różnicę - nie dajcie się zwieść. A nawiasem, GUMOTEX to firma produkująca pontony.



Madzia wygląda uroczo - taki liliput przy Tomku i Mariuszu. A Martynie ładnie we wszystkim, nawet w żółtym orzeszku:)


Krótki instruktarz... "jak tak to w prawo, jak tak to w lewo, jak "banzaj", to tyłki w dół i w górę wiosła"


i wodowanie...


Drużyna właśnie pokonała pierwszą prostą i pierwszy zakręt. Nieźle Wam idzie, dalej!!!


i "banzaj"!!!


Uwaga! Teraz będzie małe zderzenie ze skałą...


iiiiiii.....


Mały odpoczynek od wiosłowania, nie ma zagrożenia;)


Ale już tu...co za akcja!


To jest dopiero zabawa-poniżej poziomu wody:)


Idługa, spokojna prosta.


Można się przekąpać:).


Tak się robi wgląd do pontonu;)


No i coś czego nie udało się sfotografować poprzednim razem - skok z 6 metrowej skały, do rzeki, oczywiście. Sabinka wzięła aparat z wodoszczelną obudową i dzięki temu mamy i takie zdjęcia:)


I co kawałek można zaobserwować właśnie prezentowaną przez team - AKCJĘ!!!


Jak widać, Chłopaki z przodu przyjmowali wszystki "na klatę"


Zderzenie ze skałką;)


szybki nawrót i heja, płyniemy dalej.


Końcowy odcinek też wcale nie był łatwy i spokojny.


No w końcu przyuważyli "paparazzi" i nawet pomachali


I popłynęli w siną dal...a tak naprawdę to już za parę minut było koniec tej pasjonującej przeprawy rzeką Isere...


FIN

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Zabawa była przednia... polecam wszystkim! A Wam Kochani dziękuję za zajefajne wakacje :-)
Buziole