Drodzy Przyjaciele i Rodzinko...
Postanowiliśmy stworzyć swojego "bloga", aby podzielić się z Wami tym co przeżyliśmy i zobaczyliśmy. Chcemy być blisko Was pomimo dzielących nas odległości. Większość zdjęć jest zrobiona przez nas. Niektóre pożyczyliśmy. Za co dziękujemy bardzo ich autorom:).
Komentarze mile widziane. Blog działa od stycznia 2006.
A&M

19.08.2007

Le MONAL

Tak blisko (od domu), a tak daleko... od świadomości:). Podczas gdy nasze drugie kochane połówki musiały wyjechać na parę dni do ojczyzny, my z Grzegorzem i dziewczynkami Martyną i Zosią wybraliśmy się do Monalu. Trudno powiedzieć czy to schronisko, czy miejscowość, ale zachwyca spokojem, widokami, kolorami, szlakami...

Na poniższych fotkach:) można podziwiać właśnie tamtejsze widoczki...i np jak Martyna wpada do rzeki:D albo,że krokusy rosną tu prawie całym rokiem (oprócz zimy, naturalnie)

:)

:)

Autor zdjęć to ja:)- Ala, zdjęcie tzw. grupowe;) czyli tam gdzie jesteśmy 3 baby jest Grzegorza

Brak komentarzy: